Zwykły listopadowy poranek, od rana sporo pracy przy zdjęciach ślubnych z ostatnich weekendów. W ubiegłym tygodniu robiłem zdjęcia w szkole podstawowej w Krakowie, „ala” Benetton. Uśmiechnięte dzieci, kolorowe stroje, latające balony, a przede wszystkim dużo radości. Takie sytuacje dają mi pełną energię i motywację do dalszej, cięższej pracy. Z moich zdjęć, planujemy duże wydruki na szkolne okna. Zakończyłem również sesje jesienne i powoli robię przygotowania do zimy. Rzadko się zdarza aby młoda para wybrała sesję plenerową w zimne dni przy -5 st. Ale znam takich co pragną i kochają tę porę roku, a zdjęcia na nartach, czy też w plenerze wychodzą super !! Każdy chce znaleźć coś wyjątkowego, dla mnie to okazja do popisu i wspólnych przeżyć z młodą parą.